x

Mamo córki:

10 grudnia, 2021

  1. Pamiętaj, że jesteś pierwszą, najważniejszą kobietą w jej życiu. Twoje widzenie córki sercem, pozwoli jej widzieć samą siebie. Swoim tonem, gestem, delikatnością, uczysz ją… jak to jest, być kobietą. 

Lekkie to, czy ciężkie?
Mozolne, czy przepełnione miękkością?

  1. Mamo, to Ty jesteś lustrzanym odbiciem żeńskiej tożsamości swojej córki. 

Młoda, znajdując przynależność, będzie odpalała ruchy: „ja taka jak Ty mamo”; „ja tak jak Ty mamo” – dlatego najlepsze co możesz zrobić, to dbać o siebie, o swoje relacje, rozwój i szacunek. 

  1. Twoja relacja z ojcem Waszej córki jest niezwykle ważna. Niezależnie od finału Waszej miłości, musisz wykonać pracę, by do serca wpuścić zgodę na tego człowieka. Dlaczego? 
  • wszystko to, co niewypowiedziane i nieprzeżyte przez Waszą dwójkę – mała weźmie na siebie, lub do swoich relacji 
  • niewyrażona złość na mężczyzn matki, będzie następnie złością córki na mężczyzn 
  • to, czego nie zaakceptujesz w jej ojcu, będzie tym, co następnie nazwiesz „okropnymi cechami” w córce 
  • nienawiść do ojca córki, powoduje, że mała musi się odciąć od połowy siebie – by przynależeć. Tracąc kontakt z połową siebie, traci kontakt ze swoim sercem i zasobami. 
  • nienawiść do ojca córki, powoduje, że nie jest on w stanie symbolicznie zasilać tym, co jako ojciec niesie dla dziecka: mocą, odwagą, siłą, konsekwencją, dyscyplina, granicami, wyrażaniem się… – pamietajmy, że DROGA W RAMIONA OJCA PROWADZI PRZEZ RAMIONA MATKI – jeśli ona trzyma i nie puszcza przez własne żale i pretensje, zabiera dziecku możliwość poznania siebie i swoich jakości w pełni. 
  1. Uważaj, by Twoja córka nie stała w roli Twojej matki, nienarodzonej siostry, czy przyjaciółki. Uzdrawiaj i rehabilituj drzazgi z tamtego czasu. Twoje niewypracowane deficyty, będą próbowały przedostać się do Twojej relacji z córką, albo też, spowodują, że nie będziesz mogła widzieć jej jako  swojego dziecka – będziesz od niej oczekiwać, jak od zupełnie innej roli. 
  2. Szanuj los swojego dziecka. Pozwól dokonywać jej wyborów i pozwól jej się mylić. Pozwól jej doświadczać i odkrywać swoje nowe definicje. Boisz się o nią? Sprawdź ile z tych lęków jest Twoimi własnymi… przyniesionymi jedynie na córkę. Co i gdzie z przeszłości boli? Jakie porażki, odrzucenia i niedokochania? Sprawdź, czy możesz się nad tym pochylić, sama. 
  3. Córka na życie, inaczej niż syn, systemowo zostaje pod Twoją strefą wpływów. Ale zanim pod nią zostanie, leci w ramiona ojca / świata. Pozwól na to. Nie zakleszczaj. Nie przytrzymuj. Im więcej wolności tu dasz, tym z większą lekkością wróci do tego, co z żeńskiego. 
  4. I pamiętaj! Robisz zawsze wystarczająco. Jesteś najlepszą mamą dla swojej córki. Kochaj się. I doceniaj. Zawsze. 

Marianna Gierszewska






Nasze Social Media