x

Kiedy przeszłe, zakończone relacje wciąż nas szarpią

Domknięcie relacji nie zawsze przychodzi naturalnie.
Dlaczego?

  1. BRAK WYRÓWNANIA
    To bardzo częste – szczególnie w przypadku burzliwych rozstań. Każdy związek opiera się na ruchu brania i dawania. Jeśli między partnerami nie było wyrównania – jedna strona była dawcą a druga biorcą – podczas rozstania często ten który dawał, budzi się z letargu… „na co ja się tu zgadzałam_em?!”. Teraz chce dla siebie zwrotu wszystkiego, czego dawał_a za dużo.
    W tym przypadku do wykonania jest praca wewnętrzna. Bo strona która na przestrzeni lat relacji tylko brała, nie zmieni nagle swoich reguł. I jeśli się tu rozdaliśmy… musimy sami dać sobie czas na odbudowę.
    Rozstania są zbudowane na zasadach relacji na którą obydwoje, przez lata, się godziliśmy. Tu często wiec nie ma już co wyszarpywać od drugiej strony – to my sami wycofujemy swoją energie z tego co wspólne i regenerujemy się, we własnym tempie…
  2. ZŁOŚĆ
    Ale jej odmian i wariantów jest tu kilka…
    a) gniew jest spowodowany zauważeniem, że nie wzięłaś (wziąłeś) dla siebie wystarczająco z relacji. To żywe poczucie wykorzystania i niesprawiedliwości powoduje utknięcie w przeszłości. Taki gniew nie ma nic wspólnego z działaniem i sam w sobie przychodzi jako skutek wcześniejszych zaniechań i nierówności w relacji.

    b) gniew jest spowodowany własnym poczuciem winy i w takiej formie, jest przeniesiony na byłego partnera_erkę. Innymi słowy: sam czuję, że nie byłem tu do końca fair, ale nie potrafię skonfrontować się z brzydką prawdą o sobie… broniąc się więc przed własną odpowiedzialnością, zrzucę wszystko na drugiego.

    c) gniew, jako uwikłanie. Jeśli mama niosła siatkę (często niewypowiedzianych) pretensji do taty – i utknęła w tych zduszonych wyrzutach – możemy zapętlać i odtwarzać bez końca w sercu damsko – męską wojnę. To automatyczny ruch lojalności wobec mamy, ale i bezwiedny ruch jej odciążania.

    d) gniew jest spowodowany utknięciem w żałobie. Według Elisabeth Kubler – Ross, wyróżniamy pięć podstawowych stadiów żałoby:
    – izolacja i zaprzeczenie
    – złość / obwinianie
    – targowanie się z okolicznościami
    – smutek / depresja / wyłączenie
    – akceptacja
    Oczywiście, wymienione wyżej kroki nie są obligatoryjne. Nie ma jednego zestawu emocji „poprawnej” żałoby. Ale jest jak najbardziej możliwe, że czegoś nie pozwoliliśmy sobie czuć. Czegoś nie mieliśmy okazji przeżyć i dożyć. Takim sposobem możemy zatrzymać się na wybranym etapie żałoby.
  3. NIE O NIEGO (NIĄ) CHODZIŁO
    Zdarza się, że więzi nie możemy domknąć nie dlatego, że nie pracujemy, ale dlatego, że domykamy nie to co trzeba. Trochę jakbyś kopał_a dwie doby w poszukiwaniu skarbu, żeby trzeciego dnia okazało się, że kopiesz w piaskownicy…Jeśli tak naprawdę nie chodzi tu o byłego partnera, to choćbyś niewiadomo co robił_a) – ulga nie przyjdzie.
    O kogo więc może chodzić?

    a) nienarodzone rodzeństwo / bliźniak – zdarza się, że nasi byli partnerzy stali jako reprezentacja naszego straconego rodzeństwa, lub wchłoniętego bliźniaka ( przeczytaj więcej o wchłoniętych bliźniakach ). Ta dynamika może być także jedną z przyczyn rozpadu relacji. Jeśli były partner przypominał o tym, za którym serce wciąż tęskni, nic dziwnego, że trochę do tego byłego ciągnie.

    b) rodzice – nasi partnerzy zawsze pięknie oświetlają deficyty i nieruszone tematy. Bardzo intensywnie pracuje tu przede wszystkim mama – i jeśli w naszej relacji z rodzicem było trudno – pretensje, złość, czy głęboka tęsknota, może być tak naprawdę przeniesieniem uczuć wewnętrznego dziecka do rodzica. Może to nie dorosła czeka na byłego partnera, ale mała na mamę…? Może to nie dorosły czeka na byłą partnerkę, ale mały na rodzica…?

•••
Ćwiczenie na domykanie relacji:
(To nie jest coś, co robimy jeden dzień. Być może do niektórych kartek / pytań będziesz musiał(a) wracać przez kilka / kilkanaście dni z rzędu.
Daj sobie c z a s.)

Weź kartki i długopis.
Zapisz pytania i odpowiedzi.
1. Co ceniłam_em w tej relacji?
2. Co było największym wyzwaniem tej relacji?
3. Jakie są największe osiągnięcia tej relacji?
4. Z jakimi niezrealizowanymi pragnieniami i marzeniami zostawiła mnie ta relacja?
5. W jakich sytuacjach zostały jeszcze: złość / ból / smutek?
6. O co mogę być tu wdzięczna_y?

Po czasie sprawdź – co się zmienia?
Co widzisz szerzej?
Co wydaje się jaśniejsze?
Spokojniejsze..?







Nasze Social Media